Lekarze i farmaceuci rekomendują suplementację witaminy D, zwłaszcza w sezonie jesienno-zimowym. Niemniej jednak w niektórych przypadkach powinniśmy ją przyjmować przez cały rok. W aptekach możemy kupić przeróżne preparaty, które mają dostarczyć nam witaminę D. Oprócz różnej formy, zawierają one także inne dawki owej witaminy. Ile jednostek dziennie powinniśmy przyjmować? Czy rzeczywiście codzienna suplementacja jest konieczna? Odpowiadamy.
Normy, a rzeczywiste zapotrzebowanie
Zacznijmy od tego, że w medycynie przyjęto pewne normy zapotrzebowania na poszczególne pierwiastki i witaminy. Normy powstały w wyniku pewnych uśrednień, co w praktyce oznacza, że podane zapotrzebowanie wcale nie musi odpowiadać naszemu. Jak sprawdzić indywidualne zapotrzebowanie na witaminę D?
Jedynym sposobem jest wykonanie badań krwi, które określą jej wartość w naszym organizmie. Niestety, za badanie musimy zapłacić z własnej kieszeni. Jest ono bowiem refundowane jedynie w określonych przypadkach. Dlaczego określenie poziomu witaminy D jest dla nas tak istotne? Ponieważ organizm nie radzi sobie z jej nadmiarem, usuwając ją bezpośrednio wraz z moczem. Witamina ta kumuluje się w organizmie i może na przykład uszkadzać nerki. Teoretycznie przedawkowanie witaminy D nie zdarza się często, niemniej jednak lepiej trzymać rękę na pulsie. Na podstawie wyników badań lekarz może zlecić nam konkretną dawkę witaminy D, którą powinniśmy przyjmować. Określi również, czy suplementacja będzie konieczna w miesiącach letnich. Wtedy bowiem nasz organizm powinien sam wytwarzać witaminę D pozyskiwaną ze słońca.
Witamina D dla niemowląt
Wróćmy jednak do pewnych norm medycznych, które zostały przyjęte również w naszym kraju. Otóż zgodnie z nimi witaminę D powinny przyjmować nawet noworodki. Powód jest prosty – dzieci nie mogą przebywać zbyt długo na słońcu. Najlepiej, aby niemowlaki nie przebywały na nim w ogóle, szczególnie w godzinach szczytu. Jeśli noworodek czy niemowlak do 6. miesiąca życia karmiony jest piersią, to powinien otrzymywać 400 jednostek witaminy D każdego dnia.
Nieco inaczej wygląda sytuacja, gdy maluch karmiony jest mlekiem modyfikowanym. Ono bowiem zawiera już pewne ilości witaminy D. Dlatego też od dziennego zapotrzebowania odejmujemy wtedy ilość witaminy, którą maluch dostaje wraz z mlekiem. Pamiętajmy, że mleko mamy zawiera jedynie nikłe ilości witaminy D, które niestety, nie są w stanie pokryć dziennego zapotrzebowania malucha. Po 6. miesiącu życia niemowlęta powinny otrzymywać 600 jednostek witaminy D dziennie. Następnie dawkę musimy zwiększyć – do 800 jednostek, po pierwszych urodzinach. Jeśli okaże się (na podstawie badan krwi), że norma witaminy utrzymuje się w górnych granicach, możemy podawać dziecku 600 jednostek witaminy D. Po 2. roku życia powinniśmy zwiększyć jej ilość do 800 jednostek. Wyjątkowym przypadkiem są wcześniaki, które mogą mieć inne zapotrzebowanie na witaminę D. Jej ilość powinien ustalić lekarz – najpierw neonatolog, później zaś pediatra.
Witamina D dla dzieci
Rodzice podają witaminę D niemowlakom i małym dzieciom. Niemniej jednak często już w dzieciom w wieku przedszkolnym przestają podawać witaminę D. Wynika to z faktu, iż takie dzieci często przebywają na dworze. Teoretycznie ich organizm powinien wytworzyć witaminę we własnym zakresie. Tymczasem okazuje się, że wiele dzieci cierpi na niedobór tejże witaminy. Dlatego też maluchy powinny otrzymywać przynajmniej 800 do 1000 jednostek dziennie. W przypadku starszych dzieci norma wzrasta nawet do 2000 jednostek, jednak mówimy tutaj o nastolatkach w wieku 16-18 lat.
Witamina D dla dorosłych
Zgodnie z obowiązującymi normami osoby dorosłe powinny przyjmować 2000 jednostek witaminy D każdego dnia. Jest to swego rodzaju standard, dlatego większość preparatów zawiera właśnie taką ich ilość. Jest to norma dla osób w wieku 18-60 lat. Niemniej jednak zdarzają się również przypadki szczególne, które wymagają zmniejszenia bądź zwiększenia dawki. Jeśli witamina D utrzymuje się w organizmie pacjenta w normie, to lekarz może zadecydować o zmniejszeniu dawki do 1000 jednostek dziennie. Tymczasem osoby starsze, kobiety w okresie menopauzy, czy też osoby zagrożone osteoporozą powinny przyjmować nawet 4000 jednostek witaminy D, a więc podwójną, zalecaną dawkę. Pamiętajmy jednak, że zwiększanie dawki do 4000 na własną rękę jest bardzo ryzykowne. Należy to robić zawsze pod nadzorem lekarza, który zazwyczaj zleca wtedy wykonanie badań krwi i oznaczenie w niej ilości witaminy D.
Kwestia suplementowania witaminy D budzi wątpliwości u wielu osób. Niektórzy twierdzą, że musimy bezwzględnie ją przyjmować, inni zaś są zdania, że nie wszyscy potrzebują suplementów diety. Pamiętajmy jednak, że jedynym źródłem witaminy D dla człowieka jest słońce. Zawierają ją co prawda niektóre produkty żywieniowe, lecz jej ilość jest wręcz nikła. Czasami pożywienie wzbogaca się o dodatkową witaminę D, jednak ta z kolei jest słabo przyswajalna. Dlatego warto kierować się obowiązującymi normami odnośnie suplementacji bądź wykonać badania i dobrać dawkę z pomocą lekarza.