Jak korzystać – myjnia bezdotykowa cieszy się ogromną popularnością. Jak powszechnie wiadomo czyszczenie samochodu na własnych podwórkach bez odpowiedniej kanalizacji nie jest zgodne z prawem, dlatego może czekać nas za to duża kara. Nie wszyscy jednak zdajemy sobie sprawę z tego, w jaki sposób korzystać z tego rozwiązania technologicznego, a także na co zwrócić uwagę, aby czyszczenie czterokołowca było jeszcze skuteczniejsze. W jaki sposób powinno wyglądać mycie samochodu na myjni? Czy warto zabierać ze sobą własną gąbkę? Czy własne preparaty na myjni bezdotykowej są przydatne? W celu uzyskania odpowiedzi na te pytania serdecznie zapraszamy do lektury poniższego artykułu, który z pewnością rozwieje wszelkie wątpliwości czytelników.
Mycie samochodu na myjni – jak powinno wyglądać?
Korzystanie z myjni bezdotykowej wbrew pozorom nie jest zbyt skomplikowane. Wystarczy tylko kierować się kilkoma zasadami, a także zwracać uwagę na pobliskie tabliczki, które informują nas o sposobie użytkowania. W pierwszej kolejności powinniśmy zdecydować się na pokrycie karoserii aktywną pianą. Warto zdecydować się na takie lokalizacje, w których piana jest stosunkowo gęsta i dość długo jest w stanie utrzymać się na powierzchni samochodu. Im dłużej trwa ten proces, tym lepsza jest jakość piany. Przede wszystkim pamiętajmy o tym, że nakładanie piany nie rozpoczynamy od dachu, ale od spodu naszego czterokołowca. Najważniejsze jest, aby skupić się na najbardziej zabrudzonych elementów, wśród których najczęściej wyróżnia się felgi i progi. Dzięki temu piana będzie mogła działać aktywnie odrobinę dłużej, bowiem zanim przejdziemy do dachu minie dość dużo czasu. Po nałożeniu piany warto poczekać niekiedy nawet kilka minut. Dzięki temu odmokną wszystkie owady, a także twardy brud, którego usunięcie niekiedy jest bardzo problematyczne. Po jakimś czasie możemy rozpocząć proces spłukiwania piany. Zdecydowana większość osób uważa, że im bliżej przystawimy pistolet do lakieru, tym strumień wody będzie efektywniejszy, w konsekwencji usunięcie brudu okaże się mniej problematyczne. W praktyce jednak nie jest to prawda. Specjaliści twierdzą, że pistolet powinniśmy trzymać w odległości oscylujące w granicach od 50 do 70 cm- wówczas ustawienie jest najbardziej optymalne. Pamiętajmy również o odpowiednim kącie, którego wartość powinna wynosić około 45 stopni. W przypadku spłukiwania nie możemy zapominać o tym, aby zaczynać od dachu. Następnie przesuwamy się w kierunku niższych partii karoserii. Kiedy już zakończymy proces związany ze spłukiwaniem auta, wówczas możemy cieszyć się z tego, że samochód wolny jest od największych zabrudzeń i piasku. Dzięki temu korzystając z gąbki nie spowodujemy, że powstaną brzydkie zarysowania, które szpecą samochód i zmniejszają jego wartość.
Czy warto zabierać ze sobą własną gąbkę?
Kiedy już pierwszy etap jest za nami, możemy przejść do dalszych etapów czyszczenia samochodu. W dalszej kolejności możemy ponownie spłukać auto aktywną pianą, a namydlone nadwozie możemy czyścić własnoręcznie. Wystarczy zabrać ze sobą własną gąbkę. Trudno się z tym pogodzić, ale sprzęt na myjniach bezdotykowych nie zawsze szanowany jest przez użytkowników. Dlatego też nie powinniśmy używać tamtejszych szczotek czy też gąbek- być może leżały w piachu, a to zwiększa prawdopodobieństwo porysowania samochodu- tego wolelibyśmy uniknąć. Kiedy już umyjemy naszego czterokołowca miękką gąbką, wówczas ponownie spłukujemy go wodą. Na sam koniec możliwe jest skorzystanie z opcji związanej ze spłukiwaniem auta. Najczęściej dokonuje się tego używając hydrowosku. Specjaliści wielokrotnie podkreślają, że nie warto na tym oszczędzać. Okazuje się, że hydrowosk ma właściwości hydrofobowe. Co to oznacza w praktyce? Kiedy ruszymy z myjni, wówczas auto szybko i dokładnie wysuszy się pod wpływem powietrza. Kiedy zdecydowalibyśmy się na podróż mokrym samochodem spłukanym wodą, wówczas pojazd może ponownie się zakurzyć już chwilę po skończonym myciu, a tego z pewnością wolelibyśmy uniknąć.
Własne preparaty na myjni bezdotykowej – czy są przydatne?
Warto przemyśleć kwestię tego czy nie wybrać się na myjnie samochodową ze swoimi preparatami. Wówczas mycie na myjni bezdotykowej będzie jeszcze bardziej efektywne. Niestety, ale płyny stosowane na bezdotykowych myjniach dość rzadko charakteryzują się wysoką jakością. Często prowadzi to do tego, żę mamy problem z dokładnym umyciem felg, nie wspominając o komarach, które rozbijały się na naszych reflektorach. Dlatego też zdecydowanie najrozsądniejsze wydaje się być wożenie ze sobą własnych, sprawdzonych preparatów. Umożliwia to skuteczne usunięcie nawet najbardziej uciążliwych zanieczyszczeń. Nie bierzmy natomiast pod uwagę szczotki- wyrzućmy ją z bagażnika przy pierwszej lepszej okazji. Dlaczego? Nawet najbardziej miękkie szczotki mogą spowodować, że na nadwoziu pojawią się rysy. To może doprowadzić do przykrego incydentu, w którym nasz piękny lakier zmatowieje, co w konsekwencji spowoduje, że wartość samochodu zmniejszy się, a walory estetyczne ulegną pogorszeniu.